Drugi majowy weekend to dzień, w którym trzecią kolejkę rozgrywała Mrozowska Liga Szóstek. Cały tydzień czekałem na to by zobaczyć kolejne rozdanie. Tym razem na szczęście bez Grażyny, która została w domu sadzić pomidory. Trzecia kolejka zarówno w pierwszej, jak i drugiej lidze pokazała realnie, kto o co będzie walczył w tym sezonie. Zaczęły padać wysokie wyniki, które były rezultatem przeważnie braków kadrowych. Kto błysnął, a kto zawiódł w trzeciej kolejce?
Plusy
W drugiej lidze w pewnością na plus MBM. Można było by ich nazwać Demolka MBM bo w każdym meczu jak na razie idą jak burza. Nie do zatrzymania jest Przemek Żelazowski, a bramki jak na zawołanie strzela Mateusz Trąbiński. W ostatnim meczu 13! Kolejne trzy punkty zdobywa Turbo Banda. W poprzednim sezonie rozpędzali się bardzo powoli. W tym mają już 6 punktów i aspiracje na następne. W ostatnim meczu błysnął Damian Krogul, dwie decydujące bramki, a ta ostatnia malina. Zakręcił rogala, który w padł tuż obok słupka. Men Of The match!
Orzeł Siedlce rozgromił Koko Jambo, największym plusem Orła to nowy zawodnik Damian Kotyński, który poprowadził zespół do zwycięstwa. W takim składzie jak w poprzedniej kolejce Orzeł z pewnością jest kandydatem to awansu.
O 1 lidze myślą też już pewnie Misie Lufa. Kolejny raz Paweł Walkowski prowadzi swój zespół do zwycięstwa, tym razem pokonują Kodę. Dobrze ten mecz zaczęła drużyna Konrada Milewskiego, prowadzili już 2:0, ale potem strzelali już tylko Misiowi. Cenne punkty zainkasowali zawodnicy GM II Kotuń, a do zwycięstwa z oldboyami poprowadził ich nowy zawodnik Karol Jarosz. Udany transfer Kotunian z YB Grodzisk. Młodzi zawodnicy Gminy zabiegali w tym meczu doświadczonych, ale już trochę mniej biegających oldboyów.
W pierwszej lidze znowu na duży plus Pianka, która pokazuje, że gdy występuje w pełnym składzie jest jedną z najlepszych drużyn w lidze. Tym razem pokonują FPS. Wyróżnił się wszędzie obecny na boisku Wiktor Lachowski, ale cały zespół z Kuflewa zagrał dobry mecz. W końcu powrócił do ML6 zespół Gminy Kotuń. W ostatnich meczach byli trochę nie dopoznania. W spotkaniu z Dróg Pol Pogromem zobaczyliśmy, tą Gminę jaką pamiętamy za najlepszych meczów w ML6. Walcząca, skuteczna, zgrana drużyna. Miło było popatrzeć z jakim zaangażowaniem zagrali w tym meczu, w którym w sumie nie byli faworytem. Po ostatnich meczach to Pogrom był wskazywany jako drużyna z większymi szansami na zwycięstwo. Bardzo dobry mecz obydwu drużyn, ale to Gmina Kotuń zdobywa 3 punkty. Podobnie bardzo dobry mecz jaki zobaczyliśmy w ostatnią niedzielę to spotkanie Promila Makówiec i 23 BLT. Beniaminek i obrońca tytułu. Wydawało się, że zdecydowanym faworytem byli wojskowi i że zdobędą łatwe 3 punkty. Promil jednak bardzo wysoko zawiesił poprzeczkę. Zawodnicy z Makówca prowadzili 1:0 i 2:1. Baza musiała gonić wynik, co ostatecznie im się udało, ale jak sami mówili po spotkaniu, że kosztowało ich to mnóstwo sił. Brawo Baza, brawo Promil! W ostatnim meczu wieczoru hit kolejki Young Boys Grodzisk – To Tylko My. Szlagier nie zawiódł, mnóstwo emocji, strzałów i do końca walka o wynik. Ostatecznie TTM górą. Świetny mecz Filipa Kący! Oby więcej tak dobrych meczów ML6!
Minusy
Jako minusy wyróżnię dziś tylko postawę dwóch drużyn, które zagrały w swoich meczach bez zmian. Oldboye Watry i FC Bezimienni. Jeśli zawodnicy tych drużyn chcą punktować to jednak muszą się bardziej mobilizować na mecze w ML6, bo jak sami wiemy liga jest coraz mocniejsza i nie jest łatwo zdobywać regularnie punkty. A z ostatnich wieści ze świata, po nieudanym starcie w lidze, brak frekwencji na meczach, a co za tym idzie brak wyników, sromotne porażki, to skłoniło drużynę FC Bezimienni do zawieszenia butów na korkach, ale uwaga na Puchar wrócą i ponoć do ligi w nowym sezonie.
Do zobaczenia w niedzielę 19 maja na 4. kolejce Mrozowskiej Ligi Szóstek!
