7 kolejka – bezcenna!

Galactik Football – Watra Mrozy Oldboy
W dobrej formie jest zawodnik Oldboyów Mateusz Bajszczak, który strzela gole jak na zawołanie i już w 6′ meczu otwiera wynik tego meczu. Dwie minuty później było już 2:0 dla Watry po trafieniu Adriana Lachowskiego. Galaktyczni strzelili bramkę kontaktową w 14 minucie spotkania za sprawą Bartka Góreckiego. Końcówka pierwszej części znów należała do Bajszczaka, który notuje kolejne dwie bramki (18′, 23′). Po przerwie wynik podwyższył Krzysztof Dąbrowski w 40′. Szybka odpowiedź Galactik nastąpiła minutę później. Przemek Żelazowski strzelił nie do obrony i mieliśmy 5:2. W ostatnich minutach padają jeszcze trzy gole i ostatecznie Oldboye wygrywają 6:4.

Promil Makówiec – Gmina II Kotuń
Zawodnicy Promila wyciągnęli wnioski z ostatniego meczu i w spotkaniu z GM II od razu mocno ruszyli na przeciwników strzelając 3 gole już na początku spotkania (Jakub Dębski 2′, Kacper Kaim 4′ i 10′). Pod koniec pierwszej połowy gola dla Kotunian zdobył Wiktor Kisieliński 22′. Za ciosem poszli gracze Gminy na początku drugiej odsłony i w 29 minucie mieliśmy już tylko 3:2 za sprawą Patryka Kuczyńskiego. Zawodnicy Promila poczuli presję i ruszyli do ataków, skutecznych ataków. Bramki Dębskiego, Ludwiniaka, Kaima i Czumaja przesądziły o wyniku meczu. Gmina odpowiedziała trafieniem Kisielińskiego. Promil – GM Kotuń 8:3

Orlik Grodzisk – Turbo Banda
Rozkręcają się Turbo piłkarze w ML6. W spotkaniu z Orlikiem pokazali… skuteczność. W pierwsze połowie zdobyli sześć goli (Zbigniew Paczuski 5′, Daniel Prekurat 9′, Bartosz Krupa 11′, 17′, Adam Izdebski 14′, 25′). W drugiej połowie dołożyli kolejne trafienia (Krupa 29′, 39′, Krogul 40′, 50′, Paczuski 42′). Orlik odpowiedział trafieniami Janka Witona (33′, 45′). Dla zawodników Bandy, zapewne niedosyt że Liga powoli dobiega końca. 

Misie Lufa – Dróg Pol Pogrom
Prawdziwa wymiana ciosów, niczym w bokserskim pojedynku tak można w skrócie określić ten mecz. Pierwszy cios zadał Paweł Walkowski, w 3′ dał prowadzenie Misiom. Bardzo szybko wyrównał Konrad Przybysz. Nie zdążyliśmy ochłonąć, a ponownie na prowadzeniu byli ,,pluszowi”. Karol Pachnik strzela w 9 minucie. Dużo walki w tym meczu, akcja za akcję. W 18′ gola wyrównującego dla Pogromu zdobywa Rafał Niedziałek. W samej końcówce pierwszej części ponownie na prowadzeniu Misie i ponownie strzela Walkowski. Druga połowa rozpoczęła się od mocnego uderzenia Pogromu, Marcin Śluzek doprowadza do 3:3, a w 40 minucie po raz pierwszy wychodzą na prowadzenie za sprawą Jakuba Siporskiego. Dwie minuty później jednak znowu remis! Bartosz Kowalczyk uderza nie do obrony. Ostatnie słowo należało jednak do Pogromu – Rafał Niedziałek i Dróg Pol Pogrom wygrywa z Misiami 5:4

Pianka Kuflew – FC Bezimienni
Osłabiona Pianka ( 5 zawodników) podejmowała FCB. Początek meczu dla FCB, szybko wykorzystali przewagę liczebną i wyszli na prowadzenie za sprawą Arkadiusza Tarasewicza (2′, 3′) . W 9 minucie strzela Styś, a w 11 Madziar, potem jeszcze raz Tarasewicz i Końca. Lepszego początku meczu nie mogli sobie wyobrazić. W pierwszej części dla Pianki gola strzelił Hubert Brodzik, ale do przerwy wysokie prowadzenie Bezimiennych. W drugiej połowie zmęczona Pianka nadal walczyła, mimo że tracili kolejne gole (Tarasewicz i Wąsowski), odpowiedzieli trafieniami Brodzika i Grasiaka. Pianka Kuflew – FC Bezimienni 3:10

GM Kotuń – FPS
Dobry początek FPS, który rozgrywa chyba swój najlepszy sezon w ML6. Wynik otworzyli bracia Malka, w 8 minucie Paweł, a w 12 Marcin strzelają gole. Osłabiona brakiem Łukasza Kucia Gmina Kotuń zdobywa bramkę kontaktową w 16′ (Przemek Bartosiak). Tuż przed przerwą Kacper Kwiatkowski podwyższa wynik meczu. Na początku drugiej części Krystian Szeląg zdobywa drugiego gola dla Gminy Kotuń. W 35′ jest już 4:2, a bramkę zdobywa Filip Kwiatkowski. Marek Kania trzy minuty później strzela gola kontaktowego, a w 44′ Łukasz Krupa doprowadza do remisu. W 49′ Bartek Osiński doprowadza swój zespół do wybuchu radości zdobywając piąta bramkę dla FPS, w ostatnich sekundach do remisu doprowadza Damian Brzezik. Prawdziwy horror, FPS – Gmina Kotuń 5:5

To Tylko My – 23.BLT
Spotkanie dwóch top drużyn, tyle że jedna na fali, druga można powiedzieć, że w kryzysie, potwierdziło się to w tym meczu. Wojskowi szybko objęli prowadzenie po golach Pawła Krasnodębskiego w 4′ i Konrada Kwiecińskiego w 7′. Trzecią bramkę do szatni strzelił Michał Macioszek i mieliśmy solidne prowadzenie 23 Bazy. W drugiej połowie odważnie ruszyli TTM i udało im się zdobyć bramkę w 34′, Hubert Kąca pokonał Patryka Tkaczewskiego, który w tym meczu wyprawiał rzeczy nieprawdopodobne. Kilka razy ratował swój zespół w sytuacji gdzie już każdy widział piłkę w siatce. Po tym golu To Tylko My inicjatywę przejęli wojskowi, strzelali kolejne gole: Michał Macioszek 35′, 36,50′, Konrad Kwieciński 38′. Mecz zdecydowanie na korzyść 23. BLT. Cichym bohaterem meczu Patryk Tkaczewski.

Koda Grupa – Płomień Truszczyn
W szóstej minucie wynik meczu otwiera Kuba Kazimierczyk. Szybka odpowiedź Kody miała miejsce minutę później, kiedy to Szymon Kusio doprowadza do remisu. Płomień wyszedł na prowadzenie ponownie w 19′  po golu Adriana Majczyny, ale znów szybko odpowiedź Kody, a konkretnie Radka Kraszewskiego i do przerwy 2:2. Na samym początku drugiej połowy Emil Król wyprowadza swoją drużynę na prowadzenie. Płomień naciskał, dążył do wyrównania, a celu dopiął w3 7 minucie gdy Szubiński doprowadził do remisu. Ale to nie koniec, dwie minuty później Kuba Zyśk wyprowadza Truszczyn na prowadzenie, a w 42′ ponownie Rafał Szubiński na 5:3. Wydawało się, że w tym meczu już nic się nie wydarzy. A jednak! Gdy do końca meczu zostało 120 sekund bramkę kontaktową strzela Radek Kraszewski, a w ostatnich sekundach spotkania do remisu doprowadza Emil Król. Drugi horror na zakończenie 7 kolejki!

 

 

Inne wpisy

Podsumowanie
Walka o mistrzostwo nadal trwa!
Zapowiedź kolejki
Nadal nic nie wiemy?

Brak połączenia z Internetem...

P