Działo się dużo podczas pierwszego dnia trzeciego sezonu Mrozowskiej Ligi Halowej. 20 meczów, spora liczba bramek, kilka niespodzianek i zaskoczeń. Były też drużyny, które pokazały Powera! Zapraszamy do podsumowania 1 i 2 kolejki MLH!
Grupa A
W pierwszym meczu mistrz jesiennej edycji ML6 podejmował Intercontinental. Był to bardzo wyrównany pojedynek. Oba zespoły podeszły do meczu z dużym respektem. Po pierwszej bezbramkowej połowie ciężko było wskazać faworyta. Ostatecznie w tym bardzo zaciętym spotkaniu górą Intercontinental po golu Miłosza Górskiego.
W drugim meczu FC Bezimienni podejmowali Old Boyów. Ten mecz można zatytułować Dmytro Chernushkin show. Nowy zawodnik FCB robił różnice w tym meczu. To on poprowadził FC Bezimiennych do wysokiego zwycięstwa w tym meczu.
Podrażnieni tą porażką Oldboye podeszli do następnego meczu bardzo zmotywowani. Ich rywalem był Intecontinental, który pokonał 23 BLT w pierwszym meczu. Ku zaskoczeniu Watra odniosła zwycięstwo w tym meczu 3:1. Bardzo dobra gra Oldboyów. Zostawili sporo zdrowia na boisku, ale wysiłek się opłacił.
W ostatnim meczu grupy A wojskowi podejmowali Bezimiennych, bardzo dobre widowisko, Chernushkin robił co mógł by znowu poprowadzić swój zespół do zwycięstwa, ale 23 Baza za każdym razem odpowiadała golem. Ostatecznie w tym meczu padł remis 4:4 i sytuacja w tej grupie jest otwarta, każdy zespół ma podobne szanse na awans do finałów.
Grupa B
Drugą grupę rozpoczął mecz obrońców tytułu Gangu Ulanych i Jupitera Koszewnica. Zwycięzcy poprzedniej edycji nie zawiedli i pewnie pokonali przeciwników. W drugim meczu Gmina Kotuń podejmowała Kodę. Ci drudzy poczynili spore zmiany w kadrze i trzeba przyznać, że wyszły im one na dobre. Grupa Koda zagrała bardzo dobry mecz remisując 2:2 z wyżej notowanym przeciwnikiem.
W kolejnym meczu drużyna Konrada Milewskiego podejmowała Jupitera. Obie ekipy były w zupełnie innych nastrojach po pierwszej kolejce. Jupiter wysoko uległ Ulanym, a Koda zremisowała z Kotuniem. Koda jakby bez sił po swoim pierwszym meczu. Jupiter wygrywa 3:1. W ostatnim meczu Ulani wygrywają 3:0 z Gminą Kotuń. Po pierwszym dniu Gang z kompletem punktów, Jupiter 3, a Koda i GM Kotuń po 1.
Grupa C
W tej grupie zaczęliśmy od meczu To Tylko My i Misiów Lufa. Pewne zwycięstwo TTM, których do zwycięstwa poprowadzili bracia Kąca. Po nich Pianka Kuflew podejmowała Dróg Pol Pogrom. Kolejne wyrównane i zacięte spotkanie. Hubert Brodzik i Jacek Wronowski nakręcali akcje Pianki, natomiast Damian Filipek brylował w Pogromie. Ostatecznie padł sprawiedliwy remis, ale żadna z drużyn nie była z tego zadowolona.
W trzecim meczu Misie Lufa podejmowali Pogrom. Niesamowity w tym spotkaniu był Paweł Walkowski, to on razem z Bartkiem Trojanowskim i Kamilem Sadochem poprowadzili Misiów do wygranej 3:1.
Ostatni mecz to spotkanie derbowe. To Tylko My – Pianka Kuflew. Zawodnicy obu drużyn nie zawiedli. Stworzyli widowisko pełne emocji, walki i ładnych akcji. TTM wygrywają 2:1 i to oni przewodzą z kompletem punktów w grupie C po 2 kolejkach, Misie Lufa mają na koncie 3 punkty, zaś Pianka i Dróg Pol Pogrom po 1.
Grupa D
Bardzo mocno zaczęli w tej grupie zawodnicy Canarinhos, którzy 8:1 pokonali Galactik Football. Kanarki pokazali, że na hali czują się bardzo dobrze, ale brazyliany Canaronhos nie zobaczyliśmy.
W kolejnym spotkaniu FPS grał z GM Kotuń II. Rezerwy GM w mocno zmienionej kadrze w porównaniu z rozgrywkami z jesieni. FPS natomiast wzmocnił Karol Krzyżanowski, to właśnie ten zawodnik poprowadził swoją nową drużynę do zwycięstwa w tym meczu 7:3.
Rozłoszczeni po tej porażce gracze GM II w następnym meczu zdetronizowali Galactik pewnie zwyciężając 7:1. Błysnął Krystian Jankowski, który należał do najlepszych na boisku.
W ostatnim meczu FPS zagrał z Kanarkami. Wyrównane spotkanie, w którym o zwycięstwie decydowały detale, a wygrana „wojna nerwów” przez Canarinhos poprowadziła do zwycięstwa jak i do objęcia prowadzenia w grupie D. Na drugim miejscu FPS i Gmina Kotuń (po 3 punkty), na czwartym Galactik.
Grupa E
MBM to drużyna halowa, jej zawodnicy są dobrze wyszkoleni technicznie. Pokazali to w pierwszym meczu grupy E, w którym nie dając szans Turbo Bandzie. W drugim meczu obserwowaliśmy ogromne emocje. Young Boys Grodzisk prowadzili już 3:0 z Promilem Makówiec. Nie był to jednak koniec emocji w tym meczu. Promil pokazał charakter i doprowadził do remisu w spotkaniu. Czekamy na rewanż! W trzecim meczu Turbo Banda wysoko uległa YB. Zawodnicy Bandy podobnie jak w sezonie ML6 Jesień, rozkręcają się powoli, czy zdążą pokazać dobry futbol. W ostatnim meczu znowu po dużych emocjach MBM pokonuje Promil 3:1 i zostaje liderem grupy z kompletem punktów. Na drugim miejscu YB Grodzisk, na trzecim Promil, a za nimi Turbobanda.
