Zwycięstwa beniaminków = falstart faworytów!
ML6 wznowiła rozgrywki!
Kilka tygodni musieliśmy czekać na start Mrozowskiej Ligi Szóstek. Ten czas bardzo nam się dłużył i cieszyliśmy się z inauguracji. Rekordowa ilość drużyn i zgłoszonych zawodników miło nas zaskoczyła. ML6 Jesień 2023 to dwie ligi, 18 zespołów i ponad 350 zgłoszonych zawodników!
W minionom niedzielę jako pierwsi zaczęli drugoligowcy, a konkretnie spadkowicz z pierwszej ligi Oldboy Watra i debiutant – Pogrom. To było bardzo wyrównane spotkanie, zwyciężyli zawodnicy z Mrozów, wyśmienite zawody rozegrał Wojtek Żurawski. To właśnie bramkarz Oldboyów kilkanaście razy ratował swój zespół przed utratą bramki. Dobre zawody rozegrał również Krzysztof Dąbrowki, były gracz Pianki zanotował w tym meczu 3 bramki i asystę. Pogrom pomimo, że rozegrał dobry mecz, to zabrakło skuteczności, pokazali jakość i z pewnością czekaja na pierwsze punkty w ML6.
Drużyna Gminy Kotuń rozwija się niesamowicie. Do tego sezonu wystawili drugi team. I to własnie oni zagrali w drugim meczu pierwszej kolejki z kolejnym debiutantem – Misie Lufa. Ależ to był mecz. Po pierwszych 20 minutach GM II Kotuń prowadził 4:0. Bramki strzelili: Dawid Kurkus x3, Maciej Urban x2, który również zaliczył trafienie samobójcze. Misie Lufa pokazali jednak charakter, zdobyli pierwszą bramkę, drugą, a ostatecznie wygrali 6:4 po golach: Pawła Walkowskiego x4 oraz Adama Chojeckiego x2 . Niesamowicie odrwócił się ten mecz. Obie drużyny pokazały, że potrafią grać w piłkę.
Następny mecz to spotkanie Young Boys Grodzisk i Turbo Bandy. YB już na wiosnę pokazali siłę, a niewiele zabrakło, aby awansowali do pierwszej ligi. Turbo Banda to trzeci debiutant, która będzie zdobywać doświadczenie podczas swojego pierszego sezonu w ML6. Spotkanie toczyło się pod dydktando Young Boysów. Byli szybcy i…. wściekli ;), a w dodatku bardzo skuteczni. Turbo Banda starała się odpowiadać atakami, ale ciężko było przeciwstawić sie młodym i wybieganym zawodnikom z Grodziska. Dobry start YB, pierwsze koty za płoty Turbo Bandy.
Promil Makówiec i Galactik Football to zespoły czwartego meczu 2 Ligi. Galaktyczni po sporych w zmocnieniach w kadrze myślą o awansie w tej edycji. Promil to czwarty debiutant ligi, mają w swojej kadrze kilku znanych nam zawodników. Już w 6 minucie Goławski wyprowadził Galactik na prowadzenie. I od tego momentu zaczęła się coraz lepsza gra zespołu z Makówca. Efektem tego była bramka Kacpra Kaima w 26 minucie. Wynik remisowy utrzymał się do przerwy. W drugą połowę lepiej weszli zawodnicy Promila, którzy zaczeli strzelanie. Nobert Trzeciak, już w 28 minucie skierował piłkę do bramki z najbliższej odległości, a chwilę poźniej tj. 30 minucie Kacper Kaim zaliczył dublet w tym spotkaniu. Kilka dobrych akcji zaprocentowalo sytuacją bramkową Galactik. Rzut wolny z lewej strony boiska – Tempczyk uderza z około 25 metrów i gracze Galactik łapią kontakt (3:2). Niestety dla Galactik była to ostatnia bramka w tym meczu. Promil stwarzał co raz sytuacje, a i co raz zamieniał na bramki. W 41 minucie Aleksander Borys niepilnowany w polu karnym podwyższa na 4:2, a w 44 minucie pracujący w obronie jak i w defensywie Gadomski, najpierw wywalczył piłkę w okolicy swojego pola karnego, odegrał do Dębskiego, który minął dwóch rywali i wyłożył ponownie Gadomskiemu, który przerwcając się, umieścił piłkę w bramce przeciwnika. A po szybkim wznowieniu gry przez Kaima, Trzeciak zalicza dublet i ustala wynik meczu na 6:2.
Zmagania pierwsze ligi rozpoczął mecz obrońców tytułu FC Bezimiennych i beniaminka – Płomienia Truszczyn. Bardzo osłabieni mistrzowie wiosny ulegli w tym starciu 4:9. Więc spora niespodzianka na początku rozgrywek. Tak jak z meczach drugiej ligi w poprzednim sezonie tak i w tym spotkaniu błyszczał Bartek Chmielewski, zdobył trzy bramki i asystował. Dobrze zagrał również Kacper Zyśk. Po drugiej stronie Arek Tarasiewicz i długo, długo nic. Kapitan FCB robił co mógł, ale w tym meczu musiał uznać wyższość przeciwników.
W drugim meczu zwycięstwo FPS z Kodą, gdzie do cennych trzech puktów poprowadzili Paweł i Marcin Malka. Ważna wygrana zawodników braci Kwiatkowskich.
Trzeci mecz pomiędzy 23.BLT i Canarinhos przyspożył dużo emocji. Zaczęło się niespodziewanie od prowadzenia wojskowych po bramkach Krystiana Palesy ( 9 min.) i Pawła Krasnodębskiego ( 3 i 22 min.). Beniaminek zaskoczył Kanarków, którzy odtchnęli się w 34 minucie, gdy zobaczyliśmy remis. Najpierw bramkę zdobył Filip Kurowski ( 25 min), a następnie Mateusz Topczewski (25 min) i Kuba Michałowski. Kolejne minuty to znowu doskonała gra 23 BLT. W 46 minucie swoich przeciwników pogrążył Denis Dobrowolski, gdy dwa razy pokonał Karola Laskowskiego, a przypięczetował zwycięstwo Tomasz Burdach w 47 minucie. Kolejna niepsodzianka w pierwszej lidze stała się faktem.
W ostatnim meczu pierwszego dnia zmagań ML6 to mecz Gimny Kotuń i Pianki Kuflew. Zacięty mecz, dużo walki, sporo bramek i kolejny zwycięski mecz beniaminka tego dnia! GM byli tego dnia bardzo skuteczni, znów błyszczał Kuć, w bramce niesamowity był Gruszka, wszędzie pełno było Bartka Woźnego. Ci zawodnicy porpowadzili swój zespół do cennego zwycięstwa. Pianka w nieco zmienionym składzie była nieskuteczna. Zawodnicy z Kotunia wykorzystali prawie każdą sytuację bramkową, a Piankowicze dużo sytuacji, w których piwinni zdobyć bramką niewykorzystali. Kolejny beniaminek z 3 punktami. Początek ML6 Jesień 2023 rozpoczął się bardzo interesująco!