Za nami druga kolejka ML6 Wiosna 23!
Oj działo się w ostatnią niedzielę na kompleksie Orlik w Mrozach. Dużo bramek, kartek, słupków, a przede wszystkim emocji związanymi w rogrywaniem meczów 1 i 2 Ligi Mrozowskiej Ligi Szóstek.
Kornishon – Watra Mrozy Oldboy
Ogórki byli faworytami przed tym meczem. Old Boye zaś, jeśli dobrze rozdysponują siły potrafią sprawić niespodziankę grając przeciwko każdemu. Mecz rozpoczął się dobrze dla zawodników Watry. Oni częsciej utrzymywali się przy piłce i to oni stworzyli pierwszą bardzo dobrą okazje do zdobycia bramki, której niewykorzystał Maciek Mistewicz. Potem do głosu doszli Kornishony i byli bardzo skuteczni. Dwie kontry i 2:0. W odpowiedzi Old Boye z kolejną 100% okazją. I znowu nieskutecznie. Tym razem Michał Zgudka chybił w dogodnej sytacji. Zieloni dołożyli jeszcze jedną bramkę do przerwy i na półmetku mieliśmy 3:0. Druga część to doskonałę 10 min Old Boyów. w 39 minucie mieliśmy 4:4. Końcówka należała jednak do Kornishonów, którzy wygrawają ostatecznie 9:5. Old Boye napędzili trochę stracha „ogórkom”, ale Korniszony w decydujących momentach pokazali, że są bardzo silną drużyną.
Canarinhos – To Tylko My
Szlagier, tak został okrzknięty ten mecz. Dwie drużyny najgłośniej wymienianie do tytułu mistrza. Hit kolejki nie zawiódł. Dużo bramek, mnóstwo słupków i poprzeczek, bodajże 9! Były także żółte i czerwone kartki. W spotkanie lepiej weszli kanarki, to oni zdobyli pierwsze bramki. To My odpowiedzieli trafieniem Kący. Canarinhos pokazali jednak jakość i wyszli na kilku bramkowe prowadzenie. Sytuacje na chwilę skomplikował im ich zawodnik Mateusz Gromysz, który nie wytrzymał napięcia i w bardzo nieodpowiedzialny sposób osłabił swój zespół oglądając czerwony kartonik. Canarhinos dowieźli bardzo dobry wynik do końca i to oni górą w meczu na szczycie ML6!
FPS – Bezimienni
Co można napisać o tym meczu? FPS tego dnia był bez formy. Zabrakło także kilku zawodników i tu znajdujemy w nasej ocenie przyczynę, że FC Bezimienni zdeklasowali rywali. Prym wiedli liderzy drużyny, Madziar i Tarasiewicz. To przy ich udziale padła zdecydowana większość bramek.
2 Liga:
Young Boys Grodzisk – Galactick Football
Ten mecz miał odpowiedzieć na pytania, czy wysoka wygrana młodych z Grodziska w pierwszej kolejce była zasłużona i na co stać w tym sezonie Galaktycznych. Young Boysi potwierdzili dobrą formę. Pokazali zgranie i doskonałą wydolność fizyczną. Szczególnie wyróżnił się Osiński. Był wszędzie, a jego zagrania były tego dnia nieomylne. Galaktyczni zaliczyli falstart. Należy poprawić skuteczność i grę w defensywie.
23 BLT – Gmina Kotuń
Tak jak w Extralidze mieliśmy mecz szlagierowy, tak samo w drugiej lidze mogliśmy zobaczyć hit kolejki. Dwie drużyny walczące o awans. Mecz dobrze zaczęli zawodnicy z Kotunia. Stworzyli kilka sytuacji bramkowych, ale byli nieskuteczni. Jak wykorzystuję się sytuacje na boisku pokazał za to Miachał Macioszek z wojskowych. Zabójcza kontra Bazy i mieliśmy 1:0, które utrzymało się do końca piewrszej połowy mimo, że oglądaliśmy kilka dobrych okazji do zmiany wyniku. W pierwszej części gry zawodnikom ,, Lotników” udało się powstrzymać Łukasza Kucia, najlepszego gracza i strzelca Gminy. W drugiej części gry ta sztuka im się jednak nie udała. Kuć zdobył bramkę wyrónującą, a następnie wyprowadził swój zespół na prowadzeni. Obserwowaliśmy doskonały mecz, wymianę ciosów z obydwu stron. Ostatecznie Gmina Kotuń wygrywa 6:3..